sobota, 27 listopada 2010

Empty

Dla tych co już dzisiaj bawią się na BXC - dobrej zabawy dzięki, której zarwiecie noc ;). Żałuję, że z paroma osobami się tam nie zobaczę, ale cóż, życie XD. Generalnie do końca tego roku nie będę już na żadnym conie. Swoje już odwaliłam wiadomym maratonem :P. Za to zobaczymy się na Grosikonie już w styczniu.

No i zaczyna się konkretny maraton świąteczny w pracy. Już mnie kręgosłup boli na sama myśl. Co prawda bardzo ciężki listopad w jakiś sposób mnie przygotował mentalnie na tę wariację, która zaczynie się już za chwilkę. Denerwujący ludzie, durne pytania, pretensje o byle co, powtarzanie w kółko wyuczonych formułek, do tego przenoszenie, donoszenie, dźwiganie, podnoszenie, przesuwanie& Oj tak, jeżeli ktoś myślał, że wcześniej wyglądałam na zmęczoną to nie widział mnie w czasie i po maratonie świątecznym. Ciężki miesiąc nadchodzi, możecie się zacząć nawet modlić za mnie XD.

ęsknię do tylu osób, nadal. Brakuje mi porozjeżdżanego WTFa, Hiku, Lii, Div, Asi. Dobrze, że mam Addę blisko, bo bym chyba sfiksowała. Chociaż z drugiej strony trochę mi jej szkoda, bo musi znosić te moje wszystkie wariacje, a czasami przerażam sama siebie XD'.

No i nie mogę się doczekać aż poznam Sarę, chociaż boję się jej XD' (i odgłosów, które wydaje XD!).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz